Suddenly something has happened to me As I was having my cup of tea

niedziela, listopada 21, 2010

Dzisiaj zasypiam i to nawet na stojąco. Nie ma nic dziwnego w senności u mnie, bowiem większość mojego życia ziewam i się przeciągam, ale dzisiaj nastąpiło apogeum apogeów.  
Cóż pozostaje mi dalsze słuchanie Żurawiny i kubek herbaty, przed powrotem do pracy.  










 Zdjęcia gościnnie czynił:





Co i jak:
torba- tofee
sukienka jako spódnica- benetton
sweterek- sh + diy
szalik- jackpot

Może Ci się spodobać

13 komentarze

  1. Bardzo podoba mi się sukienka w roli spódnicy i ogólnie całe zestawienie ! :)
    Masz śliczną , ale bardzo delikatną urodę ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie wiem jak to zrobiłaś, ale dzisiaj na zdjęciach widzę inną osobę. Nie taką delikatną kruszynkę (mniej tego), bardziej zalotną kokietkę ;) może to kwestia super fryzury, czy makijażu, czy ciemniejszych zdjęć... podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  3. super fryzura to zasłgua wiatru i deszczu, który siąpił cały boży dzień. ale dziękuję bardzo mi miło;**

    OdpowiedzUsuń
  4. wyszłaś niesamowicie, powinnaś się zając modeligniem ;d

    OdpowiedzUsuń
  5. Fakt, fakt, że wyszłaś inaczej niż zwykle ;D Fryzura niesamowita. No napatrzeć się na Ciebie nie mogę ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. I really like your watch! Cute outfit ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. zasypianie na stojąco to przywilej przechodzenia przez listopad...


    piękna spódnica!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. świetne zdjęcia ;) śliczna jesteś :*
    zapraszam do siebie ;))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja kocham spać ale nie mogę sobie za wiele na to pozwolić:P

    śliczne zdjęcia bardzo mi się podobają.... podoba mi się też Twój zestaw, świetnie wszystko dobrane:)

    OdpowiedzUsuń
  11. świetne, klimatyczne zdjęcia -to przede wszystkim, a zestaw urzekający swą prostotą.
    ;)

    OdpowiedzUsuń

Thank you for all your comments

Popularne wpisy

Polub na Facebooku

Instagram