Szalone połączenie: kropek, pasków i czerwonej torby, w sposób zaskakujący przyciągnęło nad Łódź odrobinę słońca.
I nie wiem, czy to kwestia słonecznej pogody, czy też może kokardy zawiązanej pod szyją, ale tego dnia miałam okazję odwzajemnić wiele uśmiechów mijanych osób.
Twórcy tej sukienki należą się wielkie brawa, za stworzenie niezwykle prostego, ale i wygodnego połączenia. Kto by pomyślał, wystarczyło zszyć pasiastą koszulkę z małą czarną. Więcej fajnych ubrań i biżuterii można zobaczyć np. tutaj.
I nie wiem, czy to kwestia słonecznej pogody, czy też może kokardy zawiązanej pod szyją, ale tego dnia miałam okazję odwzajemnić wiele uśmiechów mijanych osób.
Twórcy tej sukienki należą się wielkie brawa, za stworzenie niezwykle prostego, ale i wygodnego połączenia. Kto by pomyślał, wystarczyło zszyć pasiastą koszulkę z małą czarną. Więcej fajnych ubrań i biżuterii można zobaczyć np. tutaj.
Zdjęcia: Maciej Co i jak: płaszcz - river island, sh szal - hobbs suienka- ciuchbuda buty - zara torba- tk maxx |
Ja nie chcę wcale walczyć z czasem, wspomnieniami, bo w przemijaniu drzemie cały życia smak.
niedziela, października 16, 2011
W zeszły piątek stało się coś, co stać się musiało.
O 22:40 odjechał ostatni pociąg, ostatni raz można było się przyjrzeć napisowi "Wars wita", czy zjeść w barze Bonanza. Mówiąc w skrócie: Dworzec Fabryczny został oficjalnie zamknięty (na okres trzech lat). I tego swojego, ostatniego dnia działalności ugościł najprawdopodobniej, największą (nie licząc dnia otwarcia) ilość osób.
I tylko trochę mi szkoda kultowego neonu i kawy pitej na Fabrycznym.
O 22:40 odjechał ostatni pociąg, ostatni raz można było się przyjrzeć napisowi "Wars wita", czy zjeść w barze Bonanza. Mówiąc w skrócie: Dworzec Fabryczny został oficjalnie zamknięty (na okres trzech lat). I tego swojego, ostatniego dnia działalności ugościł najprawdopodobniej, największą (nie licząc dnia otwarcia) ilość osób.
I tylko trochę mi szkoda kultowego neonu i kawy pitej na Fabrycznym.
Zdjęcia: Maciek Co i jak: kurtka- zara sweter- hobbs spodnie- f&f kids buty- dash44 |
Oporowanie na nic się nie zda, robi cię coraz to zimniej i bardziej deszczowo.
Powoli wyciągam z szafy moje ulubione swetrzyska i zaopatruję się w nowe. Wyborem rządzi jedna, prosta zasada:
im grubsze, tym lepsze. I chociaż jeszcze nie biegam w zimowym płaszczu, to bez rękawiczek z domu nie wychodzę.
Powoli wyciągam z szafy moje ulubione swetrzyska i zaopatruję się w nowe. Wyborem rządzi jedna, prosta zasada:
im grubsze, tym lepsze. I chociaż jeszcze nie biegam w zimowym płaszczu, to bez rękawiczek z domu nie wychodzę.
Co i jak: silver - hobbs white - tally weijl beige - zara |
Nieczęsto zdarza mi się zakładać tę spódnicę. Jej krój i połysk nadają jej bardziej wieczorowego charakteru. Jednak w parze
z balreinami i szarym t-shirtem wygląda bardziej "codziennie". Uwielbiam tę podwyższoną talię i kieszenie.
A teraz wybaczcie, uciekam do kota:))
z balreinami i szarym t-shirtem wygląda bardziej "codziennie". Uwielbiam tę podwyższoną talię i kieszenie.
A teraz wybaczcie, uciekam do kota:))
Zdjęcia: Maciek
Co i jak:
spódnica, płaszcz - zara
t-shirt - bershka
baleriny - it
Dziś drogi Czytelniku uraczę Cię porcją zdjęć z ręki, robionych do lustra.
Nigdy nie ukrywałam tego, że należę do osób ciepłolubnych, a moim ulubionym strojem dnia jest piżama. Poranne wyjścia
i wieczorne powroty przypominają mi ostatnio o potrzebie wyposażenia się w parę ciepłych swetrów na nadchodzącą zimę. Niedawno nawet udało mi się kupić jeden, niezwykle uroczy sweter. I chociaż nie mogę go zaliczyć do kategorii ubrań zimowych, zupełnie zauroczył mnie swoim "szydełkowym" przodem.
Nigdy nie ukrywałam tego, że należę do osób ciepłolubnych, a moim ulubionym strojem dnia jest piżama. Poranne wyjścia
i wieczorne powroty przypominają mi ostatnio o potrzebie wyposażenia się w parę ciepłych swetrów na nadchodzącą zimę. Niedawno nawet udało mi się kupić jeden, niezwykle uroczy sweter. I chociaż nie mogę go zaliczyć do kategorii ubrań zimowych, zupełnie zauroczył mnie swoim "szydełkowym" przodem.