DIY
Mysia torba jest jedną z moich ulubionych. Wybaczam jej nawet to, że sama w sobie jest dosyć ciężka. Początkowo bardzo na nią uważałam, ale teraz kiedy jesteśmy razem nie pierwszy sezon, a na jednej z klapek widnieją odciśnięte pazurki mojego kota, stała się dla mnie cenniejsza.
"Teraz wygląda fajniej, narbała uroku użytkowego" powiedział kiedyś Piotr i miał rację.
"Teraz wygląda fajniej, narbała uroku użytkowego" powiedział kiedyś Piotr i miał rację.
Zdjęcia: Piotr
torba- trussardi
płaszcz- sh + diy
(z rozmiaru 42 na 34)
sweter- f&f
buty- random shop
Ostatni egzamin mam oficjalnie za sobą:)) Chyba mój sweter 'torreadora' przyniósł mi szczęście, bo nie było (od pukać) najgorzej. Pozostaje mi czekać na wyniki. Po zakończonej sesji mój poziom optymizmu wraca do normy:))
Zdjęcia: Paula
sweter- zara, sh
bluzka- pretty girl
zegarek- czajka,
pamiątka po prababci