Za to co o niej wiesz i nie wiesz. Za wszystko, nic i za to wszystko.

piątek, czerwca 03, 2011

Caryca ostatnio jest niezwykle rozczarowana moją osobą. No, bo co innego może myśleć sobie kot, który widzi jak człowiek do trzeciej w nocy nie śpi i zamiast bawić się z ktowatością, patrzy w jakieś porozrzucane i pozakreślane papiery. Zwariował, najpewniej. 

Krótko "mówiąc": sesja trwa w najlepsze. 
A moja motywacja do kolejnych egzaminów spada wprost proporcjonalnie do rosnącej ilości materiału, który należałoby przyswoić.

Do usłyszenia wkrótce:)




Może Ci się spodobać

7 komentarze

  1. łaaaa świetne zdjęcie.
    mój też czuje się opuszczony póki co ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. kot! :)
    cieszę się, że na razie koniec z nauką w moim wypadku:)

    OdpowiedzUsuń
  3. hej, mogę zapytać co studiujesz? ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. trzymam kciuki żebyś pokonała sesję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. cudowny kot!
    powodzenia na sesji :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy 00:13: jestem na psychologii:)

    OdpowiedzUsuń

Thank you for all your comments

Popularne wpisy

Polub na Facebooku

Instagram