Życie to piękna forma lotu, bądź na nią gotów
czwartek, maja 19, 2011Jeden ząb z numerem osiem, a raczej jego obecny brak, spowodował nieoczekiwane zwolnienie mojego trybu życia. O ile dzień po narkozie upłynął mi bardzo miło i po kociemu (śpiąc błogo i półprzytomnie), to niestety w dniu kolejnym urodą zaczęłam przypominać tego pana.
Nakazano mi ograniczyć wszelką aktywność fizyczną przez najbliższe 7 dni (słownie: siedem dni), nie mówić za dużo, a co ważniejsze nie śmiać się zbyt często. Doprawdy łatwiej byłoby mi zrobić salto w tył.
Spódnicę którą ledwo co widać, zostawiam na lepsze 'zdjęciowe dni'.
Pozdrawiam i idę obkładać się lodem.
14 komentarze
Ja mam cztery ósemki do usunięcia :( Przerażające! Życzę szybkiego powrotu do formy :)
OdpowiedzUsuńlavender summer: ja mam jeszcze na jedną wyrok, a dwóch pozostałych ruszyć ponoć nie można.
OdpowiedzUsuńjuż widzę że spódnica piękna :) trzymaj się.
OdpowiedzUsuńSpódniczka wygląda mi na piękną, już jestem ciekawa!
OdpowiedzUsuńNie wspominając już o tym że język celowo ucieka w okaleczony teren i to jest takie nieprzyjemne i dziwne uczucie...
OdpowiedzUsuńlubię takie zdjęcia. mnie czeka wizyta u dentysty i już się boję.
OdpowiedzUsuńO jaaa, cudne zdjęcia! Prostota jest królową piękna!
OdpowiedzUsuńAj, bidulko! Trzymaj się!
OdpowiedzUsuńBoję się co mnie czeka przez moje zęby mądrości!
współczuję! A właśnie coś czuję, że mnie chyba czeka to samo :(
OdpowiedzUsuńO nie, mnie tez wkrotce czeka usuwanie osemek :(
OdpowiedzUsuńWspolczuje!
zdrówka kochana!
OdpowiedzUsuńciekawe ujecia! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńxx
Ale jesteś piękna...
OdpowiedzUsuń:**
Latanie, fotografie, dobra zabawa i nutka adrenaliny to jest to czego każdy powinien doświadczyć ;)
OdpowiedzUsuńThank you for all your comments