Don't you think you've done enough? Oh, don't you think you've got enough, well maybe..

wtorek, stycznia 04, 2011

Zazwyczaj kiedy kończy się pewien rozdział naszego błahego życia, bierze nas na podsumowania. Rozdziały te wyznaczają w ludzkim życiu często lata, zmieniająca się cyferka daty skłania nas do bilansowania naszej rzeczywistości. W tym roku wystrzegałam się tego jak ognia. Nie dlatego, że 2010 był rokiem złym. Spotkałam wielu fantastycznych ludzi z którymi mam nadzieję, ścieżka mojego życia skrzyżuje się jeszcze nie raz, miałam okazję zobaczyć kawałek naszego świata i szerzej owtorzyć oczy na przyszłość. Z każdym upływającym rokiem mam jednak wrażenie, że można było jeszcze więcej i jeszcze lepiej. To tyle z wynurzeń meta-pseudo-fizycznych.

Bardzo chciałam coś z łatami na łokciach, ale niczego godnego nie znalazłam...to sobie sama zrobiłam. Gratis dołożyłam sobie wstawki na ramionach/pagony, czy jak kto zwie.
Bransoleta zaś to prezent od moich rodziców, prezent bardzo udany. Sama najprawdopodobniej nigdby bym sobie jej nie kupiła, ponieważ z biżuterii noszę głównie zegarek. Zegarek będzie miał teraz towarzystwo, a wybór koralików to przy okazji świetna zabawa (co prawda ja swoje wybierałam grubo ponad pół godziny, ale panie ekspedientki były bardzo wyrozumiałe).





























Sweater- DIY




All those yesterdays

Może Ci się spodobać

30 komentarze

  1. Piękne zdjęcia, wyglądasz cudnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super ten sweter! Jestes bardzo ładna:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czerwona papryczka i czerwone usta <3 Pięknie, Ty to jesteś zdolna do tworzenia tych cudeniek ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. no i fajnie to wyszło z tymi łatkami :) ślicznie wyglądasz

    OdpowiedzUsuń
  5. sweterek kapitalny! Gratuluję talentu!

    OdpowiedzUsuń
  6. super sweterek,bardzo ładnie wychodzisz na zdjęciach;)

    OdpowiedzUsuń
  7. genialny casual look!! wyglądasz świetnie! :-) zapraszam do mnie pozdr xxx

    OdpowiedzUsuń
  8. a wiesz, że też szukam czegoś z łatami i szukam i znaleźć nie mogę, więc sobie chyba też sama zrobię? :)

    OdpowiedzUsuń
  9. i teraz zachorowałam na cos z łatkami :)

    OdpowiedzUsuń
  10. No proszę, łaty, a takie ładne. Ja na pewno nic takiego sobie nie kupię ani nie zrobię, bo to chyba nie w moim stylu....
    Piękna z Ciebie dziewczyna :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetnie wyszedł ci ten sweter!

    OdpowiedzUsuń
  12. AAMAZING DIY!! You did wonderful dear, this is so inspiring.

    xxBonnie

    Http://flashesofstyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. i to niby ja tak staję do zdjęć? phi, to zdecydowanie Twoja poza!

    OdpowiedzUsuń
  14. Pani Mruk: jak to Agnes mi napisała: ulubiona poza na dawcę krwi!:D

    OdpowiedzUsuń
  15. that sweater looks fantastic, I love it!!
    xx

    www.ohmyvogue.com

    OdpowiedzUsuń
  16. na początku myślałam, że cekiny są nie tylko ozdobą, ale miały przede wszystkim wykluczyć ewentualne nierówne przeszycie, ale zauważyłam, że nie pojawiły się przy łokciach. niemniej pomysł znakomity, szczególnie dla moich niezdarnych rąk.

    ostatnio na wszystkich zdjęciach wyglądasz tak subtelnie i pociągająco!

    czy studiujesz może polonistykę...?

    OdpowiedzUsuń
  17. Anonimoey 10:40: bingo, cekiny kryją szwy przy pagonach:) w przypadku łokci było to zupełnie nie potrzebne (a, że przy okazji takie obszywanie bywa czasochłonne, porzuciłam ów karkołomny zamiar).
    nie, nie wybrałam polonistyki:)

    OdpowiedzUsuń
  18. subtelnie i pięknie wyglądasz, sweter wyszedł fantastycznie, a papryczka rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wyglądasz ślicznie, a Twoje DIY to cudeńko <3 Pokażesz może kiedyś w całości bluzeczkę, którą masz po spodem?

    OdpowiedzUsuń
  20. ahhh you are so pretty can't believe it's DIY! Too amazing. http://missbeatrix.blogspot.comi

    OdpowiedzUsuń
  21. breathtaking style, i love the shoulder detail in particular

    www.pinstripeprince.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Nice outfit !
    Look my blog and follow me if you want ! xx

    OdpowiedzUsuń
  23. hej :)

    znalazłam Twojego bloga przez zeberkę, żałuję, że dopiero teraz, masz świetne stylizacje. Bez wątpienia jest to mój ulubiony polski blog. Zrób proszę post o swoim makijażu, jakiego podkładu używasz marka i odcień i jestem też bardzo ciekawa jaki kolor pomadki masz na tych zdjęciach. Cudownie wygląda.
    Pozdrawiam
    JP

    OdpowiedzUsuń

Thank you for all your comments

Popularne wpisy

Polub na Facebooku

Instagram